Tytuł oryginału: "Law Man"
Autor: Kristen Ashley
Cena okładkowa: 44,90 PLN
Wydawnictwo: Akurat
Rok wydania: 2019
Opis z okładki:
Cztery lata temu Mitch Lawson wprowadził się do mieszkania naprzeciwko Mary Hanover, a ona od pierwszego wejrzenia zakochała się w wysokim, przystojnym i świetnie ubranym detektywie. Wie, że Mitch nigdy nie odwzajemni jej uczucia, jest przecież z innej ligi. Co nie zmienia faktu, że to mężczyzna jej marzeń. Niespodziewanie Mara zostanie opiekunką dwojga dzieci, a detektyw zaoferuje swoją pomoc… choćby w postaci cudownego masażu stóp. Mara pamięta o tym, kim jest i skąd pochodzi. Ma bolesną świadomość, że Mitch jest po prostu dla niej za dobry. On jednak uważa inaczej; spróbuje przekonać Marę, żeby odcięła się od swojej przeszłości. Chciałby stworzyć z nią rodzinę, ale odkryje, że musi chronić ją przed zupełnie nieoczekiwanymi zagrożeniami i groźnymi przestępcami, którzy będą próbować ich rozdzielić.
Adnotacja: seria Mężczyzna marzeń - tom III
Moja opinia:
Powiem szczerze, że podchodziłam dość sceptycznie do tej książki, ponieważ o ile pierwszy tom Mężczyzny marzeń totalnie mną zawładnął, o tyle dość ciężko było mi się przebić i przekonać do drugiej części. Obawiałam się więc, czy i ta część nie będzie jedynie stratą czasu i pieniędzy, ale...
No właśnie - ale przeczytałam darmowy fragment "Idealnego mężczyzny" i postać Mitcha momentalnie wkradła się do mojego serca. A Mara? Od razu wiedziałam, że mam z nią wiele wspólnego! (Tak, najwyraźniej obie jesteśmy popaprane 😅)
Mitch to seksowny policjant - partner Chudego z drugiego tomu serii. Mężczyzna miły, kochany, opiekuńczy, umięśniony... No i na dodatek oczy mu się cieszą na sam widok jego nieśmiałej, spokojnej sąsiadki. Po czterech latach mieszkania na tym samym osiedlu w końcu zostają przez chwilę sam na sam, gdy bohaterski Mitch podejmuje się naprawy kranu w mieszkaniu Mary. W ramach podziękowania dziewczyna ma mu zrobić swoją słynną pizzę. Kiedy jednak nadchodzi sobota, okazuje się, że w domu policjanta gości...inna kobieta.
Nie trzeba się dużo zastanawiać, by się domyślić, że panna Hanover wróci do siebie i schowa głowę w piasek, nie dając Lawsonowi szansy na wytłumaczenie się - o drugiej szansie nie mówiąc.
Kiedy jednak dziewczyna otrzymuje ważny telefon i w popłochu biegnie na parking, Mitch decyduje, że jej pomoże. Nie chce zostawić zdenerwowanej kobiety w takim stanie samej - zwłaszcza za kółkiem. Razem jadą po dzieci kuzyna Mary, a później zabierają je na obiad. W między czasie nie zaprzestają zaczepek i przekomarzanek.
Gdy w domu Billa okazuje się, że sprawa wygląda dużo gorzej niż wyobrażała to sobie Hanover, dziewczyna zabiera dzieci do siebie, a sierżant Lawson pakuje ich ojca za kratki.
Mara miota się, nie wie co robić, jak się zachować. Boi się, jak to dalej będzie. Czy podoła opiece nad dwójką przecudownych, ale jednak - małych dzieci. Jej sąsiad jest przy niej cały czas i obiecuje pomóc. Nie ukrywa już, że Maria bardzo mu się podoba i długo czekał na swoją szansę.
Mara i Mitch próbują stworzyć Billy'emu i Billie namiastkę domu, ale wcale nie pomaga w tym chęć zemsty Bill'a oraz obu matek kuzynostwa. Gdy do akcji wkracza rosyjska mafia, sprawy robią się naprawdę skomplikowane.
Mitch jest pewien tego, czego chce.
Mara ma za to wątpliwości.
Czy uda im się przebrnąć przez wszelkie trudności, które zsyła na nich los? Czy będą razem? Czy stworzą szczęśliwą rodzinę? Dowiesz się tego, czytając tę wciągającą książkę!
Dodatkowy plus tej historii? Pamiętasz Tack'a? Szefa klubu motocyklowego, który zaciekle walczył o Gwen w pierwszej części serii? Dokładnie tak - pojawi się i tutaj! 😁
Moja ocena: 5.0/5
Komentarze
Prześlij komentarz