Kawałek tego roku już za nami, ale postanowienia
niekoniecznie są spełnianie, nieprawdaż? Wiem po sobie, że trudno się czasem
zorganizować i jeśli nie mam wszystkiego zaplanowanego i rozpisanego, to nic z
tego nie wyjdzie. Naprzeciw takim osobom jak ja postanowiła wyjść Anna
Lewandowska, wprowadzając na rynek Healthy Year by Ann.
Jest to niejako połączenie książki z kalendarzem. Znajdziesz
tu wiele przepisów i porad, które pojawiają się także na blogu Ani. Oczywiście
nie mogłoby się obejść także bez chociaż kilku przykładowych ćwiczeń. A do tego
mnóstwo miejsca na notatki! W końcu można wszystko zaplanować, zapisać i
jeszcze przeczytać coś motywującego, gdy dzień nie jest taki piękny.
Wszystko jest dodatkowo okraszone przepięknymi zdjęciami
autorstwa Marty Wojtal.
Kalendarz rozszedł się bardzo szybko, niczym ciepłe
bułeczki, było kilka dodruków, a dużo osób pyta, czy takie kalendarze będą się
pojawiały co roku - jest na to szansa ze względu na ogromne zainteresowanie
Polek. 😉
Może cena nie jest jakoś nadzwyczaj zadowalająca, lecz
bądźmy szczere - to tak naprawdę jedna szminka w tą czy w tamtą, która nie
zrobi nam różnicy, a możliwe, że uda nam się trochę poukładać i uporządkować
swoje życie.
Ja mój kalendarz mam i sukcesywnie zapisuję w nim ważniejsze
informacje. Na pewno zabiorę go też ze sobą na trening z Healthy Teamem już w
kwietniu! (08.04.2018 - Hala Stulecia, Wrocław - widzimy się?) 😁
Komentarze
Prześlij komentarz