Tytuł: "Sposób na Francuza"
Tytuł oryginału: "Sposób na Francuza"
Autor: Alicja Skirgajłło
Cena okładkowa: 39,90 PLN
Wydawnictwo: Editio
Rok wydania: 2020
Opis z okładki:
Miłość trwalsza niż... tatuaż
Ona — córeczka tatusia. Nieco rozpieszczona, odrobinę rozkapryszona, ciut niegrzeczna. Lubi zabawę, adrenalinę, lekki powiew szaleństwa. Nie zawsze kontrolowanego. Ma własne studio tatuażu, ściga się w nielegalnych wyścigach motocyklowych, pracuje w firmie ojca produkującej markowe perfumy.
On — biznesmen. Człowiek poważny, ustabilizowany, przewidywalny. Oczekujący tego samego od innych, zwłaszcza współpracowników. Od czterech lat związany z Monique, znaną modelką.
Polka i Francuz. Oboje młodzi, oboje piękni, ale poza tym zupełnie różni, jak ogień i woda — jednak złośliwym zrządzeniem losu skazani na współpracę. Od pierwszego spotkania, podczas którego Theo omyłkowo bierze Aurelię za tancerkę go-go, to znajomość przesycona wzajemną niechęcią. Wyjątkowo silną, wydawałoby się, że nie do przezwyciężenia...
Czy aby na pewno?
Moja opinia:
"Sposób na Francuza" to miła, sympatyczna, miejscami bardzo zabawna powieść. Powieść o pożądaniu. Powieść o rozwijającej się znajomości. Powieść o tym, że często popełniamy błędy. Powieść o tym, że od nienawiści do miłości jest jeden (no, może dwa) krok. To jest po prostu powieść o zwykłym życiu. O czymś, co może przytrafić się każdemu z nas. I właśnie może dlatego tę książkę tak szybko się czyta - bo łatwo nam wyobrazić sobie siebie w roli głównych bohaterów.
Niemniej jednak muszę tutaj przyznać, że to wcale nie Aurelia skradła moje serce, ani nie skradł go Żabojad. Skradły je babcie obojga bohaterów! Tak, to one kradną całe show i wierz mi - to jest jazda bez trzymanki, kiedy Babunie wkraczają do akcji! 😅
Więcej nie zdradzam - sama przeczytaj "Sposób na Francuza".
Moja ocena: 4.5/5
Książka pozyskana dzięki uprzejmości wydawnictwa Editio i Autorki.
Komentarze
Prześlij komentarz