Tytuł: „Zapomnij o mnie”
Tytuł oryginału: „Zapomnij o mnie”
Autor: K.N. Haner
Cena okładkowa: 39,90 PLN
Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania: 2018
Opis z okładki:
Pierwszy gorący tytuł New Adult od bestsellerowej autorki K.N. Haner!
Przeprowadzka do Nowego Jorku jest dla 28-letniego Marshalla szansą na odcięcie się od dawnego życia i błędów, które popełniał w młodości. Nowa praca, nowe miejsce, nowe życie. Kiedy Marshall dowiaduje się, że para studentów szuka współlokatora, nie zastanawia się długo i w ten sposób poznaje piękną Sarę. Dziewczyny nie odstraszają tatuaże i groźny wygląd Marshalla. Zaczyna go prowokować i budzić w nim uczucia, których nie wzbudziła w nim dotąd żadna kobieta. Wkrótce okazuje się, że Sara skrywa wiele sekretów i wciągnie Marshalla w niebezpieczną grę. Odkrywając kolejne tajemnice Sary, chłopak szybko zrozumie, że dziewczyna jest na krawędzi i potrzebuje pomocy. Jednak w tej grze pozorów i sekretów nie będą sami.
Czy dziewczyna, która rozpaliła jego ciało, zdobędzie też jego serce?
Adnotacja: wydanie recenzenckie
Moja opinia:
Nie mogłam doczekać się tej książki, dlatego byłam przeszczęśliwa, gdy otrzymałam ją na miesiąc przed oficjalną premierą (egzemplarz recenzencki). Po lekturze serii Mafijnej, którą bardzo tutaj zachwalałam i wynosiłam autorkę na piedestał, miałam bardzo, ale to bardzo wysokie oczekiwania. I chyba nie wyszło mi to na dobre.
Początek książki czyta się niezwykle szybko. Haner wciąga nas w wymyśloną przez siebie historię i kiedy wydawało mi się, że nie oderwę się od książki dopóki nie skończę jej w całości, nagle coś zaczęło mnie denerwować - a mianowicie zachowanie dwójki bohaterów: Marshalla i Sary.
Marshall to dobry chłopak z trudną przeszłością, który próbuje sobie znaleźć miejsce na ziemi. Zaś Sara to na pozór fajna dziewczyna. Ma jednak wiele problemów, a największym z nich jest jej Jace - jej facet. Shall traci głowę dla swojej współlokatorki i chce pomóc jej wyjść z toksycznego związku. Jednak ta zamiast skorzystać z pomocy, spróbować wyrwać się z tego bagna, w którym siedzi po uszy, mąci mu w głowie... Nie ukrywam, że przez większość czasu było mi po prostu szkoda tego chłopaka. Dlatego bardzo się ucieszyłam, gdy na jego drodze stanęła niejaka Emily. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie...Sara. Zawsze pojawiała się w nieodpowiednim czasie i psuła coś, co dla Marshalla stało się namiastką normalności. Za to Emily była wyrozumiała i cierpliwa - nawet na wieść o tym, że Sara spodziewa się dziecka. Chwilami nawet ją podziwiałam, myśląc sobie Cholera, ja bym go już kopnęła w tyłek i dała sobie z nim spokój!
Tak czy siak, pierwszych kilka rozdziałów mnie wciągnęło. Potem było gorzej - głównie przez zachowanie Sary i niezdecydowanie/marudzenie Marshalla. Od połowy coś się znowu zaczęło porządnie dziać i ponownie dałam się wciągnąć. 😉
Zakończenie? W stu procentach po mojej myśli! Chciałabym tu napisać, co się stało, ale nie chcę zdradzać Wam wszystkiego. 😜 Napiszę więc tylko Karma is a bitch.
Bardzo ujął mnie też jeden moment, tuż przed definitywnym rozstaniem się Shalla z Dallas. Łatwo zauważyć, jak mu wtedy ulżyło i chyba zaczął wierzyć, że zasługuje w życiu na szczęście.
Bardzo podobało mi się też to, że prawie cała książka (oprócz jednego rozdziału) została napisana z perspektywy męskiej - to Shall prowadzi nas przez swoje życie, podążając (choć na początku nieświadomie) za swoją kochaną jaskółeczką.
"Zapomnij o mnie" to wydawałoby się lekka lektura, lecz zdecydowanie nie polecam osobom o słabych nerwach, bo Shall to naprawdę niezdecydowany facet, który nie wierzy w to, że mogłoby spotkać w życiu coś dobrego i że zasługuje na szczęście, a Sara to tonąca dziewczyna, która nie chce koła ratunkowego - przez własną głupotę traci wszystko, co w życiu najważniejsze.
Z tyłu, na okładce widnieje jeszcze pewien cytat: "Byliśmy z góry przegrani, a mimo to nadal chciałem walczyć" - szkoda, że tylko Ty, Shall...
Moja ocena: 4.0/5
Książka pozyskana dzięki uprzejmości Wydawnictwa Kobiecego oraz autorki.
Komentarze
Prześlij komentarz